04.10.2015 Iskra Samoklęski Duże - RAMIEL Bydgoszcz

04.10.2015 Iskra Samoklęski Duże - RAMIEL Bydgoszcz

W niedzielne popołudnie drużyna Ramiela Bydgoszcz zmierzyła się z Iskrą na trudnym terenie w Samoklęskach Dużych. Ramiel rozpoczął mecz bez trzech podstawowych zawodników, w tym dwóch środka pola oraz obrońcy. Pierwsze dwadzieścia minut to głównie walka w środku boiska i wzajemne badanie się obu zespołów. Wtedy to znakomitą okazję marnuje napastnik drużyny gospodarzy posyłając piłkę obok słupka w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem. Od tego momentu Ramiel zaczął naciskać coraz mocniej, a Iskra skupiła się na kontratakach z wykorzystaniem dwóch szybkich zawodników ofensywnych. Gra była dość twarda, czego efektem były 2 żółte kartki dla zawodników gospodarzy. Ramiel natomiast, pomimo sporej ilości okazji, nie potrafił ich wykorzystać, również ze względu na dobrą postawę bramkarza gospodarzy. Tuż przed końcem pierwszej połowy to jednak drużyna Iskry była bliższa wyjścia na prowadzenie. Zawodnik gospodarzy oddał mocny strzał w okienko bramki Ramiela. Nasz bramkarz - Robert Sperski - w tylko sobie wiadomy sposób zdołał go odbić, by za sekundę wybronić prawie 100% dobitkę zawodnika Iskry - chaos pod naszą bramką zakończył kolejny minimalnie niecelny strzał obok lewego słupka. Tak zakończyła się pierwsza, bezbramkowa połowa meczu.


Od początku drugiej połowy spotkania na prawej pomocy pojawił się Seweryn Albrecht, który zmienił Damiana Winkowskiego. W tej części meczu Ramiel Bydgoszcz przejął inicjatywę, przenosząc grę na połowę przeciwnika. Efektem tego naporu i kolejnych strzałów była bramka naszego napastnika Karola Szewczyka w '53 spotkania, dzięki czemu Ramiel wyszedł na zasłużone prowadzenie. Zawodnikom gospodarzy jedynie dalekimi wybiciami udawało się przerzucić piłkę na naszą połowę. Pomimo tych prób gra momentalnie przenosiła się z powrotem na połowę Iskry, gdzie sunęły kolejne ataki lewą i prawą stroną, a także środkiem. Chociaż przewaga gości była znacząca dopiero w '80 wynik na 0:2 dla Ramiela podwyższa Remigiusz Malinowski. Korzystny rezultat nie wprowadził jednak rozluźnienia w szeregi naszej drużyny, a kolejne zmiany zawodników nie zmniejszały naporu na bramkę gospodarzy, czego efektem była kolejna bramka zdobyta ponownie przez Remigiusza Malinowskiego - to jednocześnie 6 gol nowego nabytku Ramiela Bydgoszcz w obecnym sezonie - a warto dodać, że jak już strzela w konkretnym meczu, to zawsze 2 bramki minimum. Mecz kończy się ostatecznie rezultatem 0:3 dla drużyny gości.


Podsumowując - pierwsza połowa mogła zakończyć się wynikiem 2:2, ale już druga winna zakończyć się co najmniej wynikiem 0:6 dla naszego zespołu. Nie zmienia to faktu, że Iskra Samoklęski Duże jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem i każdy zespół może stracić punkty w starciu z nimi, grając zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości